Ochrona przyrody

Zwierzęta

Rośliny

Grzyby

Hydrografia

Pozostałe

Turystyka

Polecamy

Opis przyrodniczy

Szrotówek kasztanowiaczek



Szrotówek kasztanowiaczek to mały, niepozorny owad, który przez wiele lat nie zwracał niczyjej uwagi. Naukowcy odkryli jego istnienie dopiero w 1984 r. w Macedonii. W rok później został naukowo opisany i nazwany po raz pierwszy. W nazwie gatunkowej umieszczono Jezioro Ochrydzkie, nad którym został odkryty. W 1989 r. stwierdzono jego obecność w Austrii, w 1993 r. w Czechach a w1998 w Polsce. Na początku obecnego wieku szrotówek dotarł do większości krajów europejskich, łącznie z Wyspami Brytyjskimi.

Tak szybkie rozszerzanie zasięgu jest typowe dla gatunków inwazyjnych, które pojawiają się w nowych dla siebie obszarach. Dobrze znanym, wcześniejszym przykładem jest np. stonka ziemniaczana, a obecnie stonka kukurydziana.



Szrotówek kasztanowiaczek o naukowej nazwie łacińskiej Cameraria ohridella to niewielki motyl z rodziny kibitnikowatych (Gracillariidae). Wyglądem przypomina maleńką ćmę o długości zaledwie 3-4 mm, a rozpiętości skrzydeł 5-8 mm. Larwy tego motyla żyją w liściach kasztanowca, wygryzają cieniutkie korytarzyki w tkance liścia. Te korytarzyki nazywane są „minami” od dawnego słowa „mina” czyli podziemnego korytarza górniczego lub wykopywanego w trakcie oblegania średniowiecznych fortyfikacji. Tak odżywiające się owady nazywane są owadami miniującymi (a więc drążącymi korytarze w tkance roślinnej a nie podkładające bomby). Od kwietnia do połowy maja pojawia się od trzech do czterech pokoleń. Szybko więc może się namnażać i rozprzestrzeniać.



Gatunki obce i inwazyjne

W Polsce szrotówek ma ponad stu kuzynów (wykazano do tej pory 110 gatunków należących do rodziny kibitnikowatych, nie licząc wszystkich motyli, bo tych w Polsce jest ponad 3200 gatunków). Szrotówek jak i cała rodzina kibitnikowatych należy do owadów roślinożernych (fitofagicznych), żerujących we wnętrzu liści. Wiele z tych motyki uważanych jest za szkodniki. Z Ameryki Północnej zawędrował do nas na przykład szrotówek robiniaczek (żeruje na robinii pseudoakacji), natomiast inny kuzyn szrotówka - Phyllonorycter issikii (wiele owadów nie ma polskich nazw) – przybył niedawno z Azji i żeruje na liściach lipy.

Dlaczego inwazja i szkody?

Masowe pojawy owadów-szkodników nazywane są gradacjami. Często wiążą się one z zaburzeniami w ekosystemach, wprowadzeniem monokultur, uszkodzeniami roślin w wyniku zanieczyszczenia środowiska lub innymi niekorzystnymi sytuacjami. Kasztanowiec jest w naszym regionie również gatunkiem „obcym”, wprowadzonym stosunkowo niedawno. Szrotówek przywędrował do Europy z innego regionu. Najczęściej tacy „obcy przybysze” w nowym miejscu giną. Niektóre jednak znajdują dobre warunki do rozwoju, m.in. ze względu na brak „naturalnych wrogów”. Szrotówek znalazł dużo pożywienia w postaci kasztanowców oraz brak wyspecjalizowanych drapieżników. Czynnikiem sprzyjającym poszerzaniu występowania jest najprawdopodobniej ocieplenie klimatu. Podobnych ciepłolubnych przybyszy możemy spodziewać się znacznie więcej.

Ochrona kasztanowców

W wielu miastach wydaje się duże pieniądze na ochronę drzew przed inwazją szrotówka. Jedną z propozycji jest owijanie drzew folią z klejem. Ma to być pułapka na dorosłe motyle, które siadają na pniach drzew. Jednak przy okazji ginie znacznie więcej innych owadów, w tym pożytecznych dla człowieka. Można powiedzieć, że jest to bardziej działanie administracyjno-psychologiczne aniżeli skuteczna ochrona. Przynajmniej ludność miejscowa nie może zarzucić lokalnej władzy, że nic nie robi dla ratowania drzew.

Skuteczniejszą metodą jest grabienie liści, w których zimują poczwarki tego motyla. Ale chyba najlepszą metodą jest właściwe gospodarowanie ekosystemami. Jest to jednak działanie długofalowe i nie tak widoczne. Po pierwsze bardziej podatne na szkodniki są drzewa osłabione. Dlatego w upalne lato kasztanowce powinny być podlewane. Jednym ze skutków ocieplenia klimatu jest właśnie bardziej gorące i suche lato. W mieście nawet woda deszczowa słabo przesiąka do gleby, bo powierzchnia jest zabudowaną betonowymi i asfaltowymi chodnikami i drogami.

Szrotówek zjadany jest przez sikorki. Jeśli stworzymy tym ptakom dogodne warunki do życia w mieście, nie trzeba będzie wydawać pieniędzy na walkę z tym szkodnikiem. W miarę upływu czasu gradacja sztormówka zmniejszy się, bo systematycznie pojawiać się będę nowi „wrogowie naturalni” (gatunki drapieżne oraz choroby) jak i same drzewa będą się coraz lepiej broniły. Okazuje się, że bardziej odpornym na szrotówka są kasztanowce o różowych kwiatostanach. Może więc za jakiś czas matury będą się kojarzyły z kasztanowcami kwitnącymi na różowo. A wszystko za sprawą jednego, małego motylka.





Autor opisu: St. Czachorowski








   


O nas...



Partnerzy