Ochrona przyrody

Zwierzęta

Rośliny

Grzyby

Hydrografia

Pozostałe

Turystyka

Polecamy

Informacje, felietony

Jak pomóc współczesnym „dinozaurom”



Duża różnorodność wielu istot żyjących na ziemi, poczynając od najprostszych form jednokomórkowych i kończąc na najbardziej skomplikowanych organizmach, skłania nas do refleksji na ich temat. Świat zwierząt odsłania nam każdego dnia tajemnicze fragmenty swojego zagadkowego istnienia, stawiając jednocześnie nowe pytania. Wiele zagadek pozostaje nie rozwiązanych. Jedną z nich jest tajemnica istnienia, królowania na ziemi

i wymarcia dinozaurów.

Jednym ze współcześnie żyjących przedstawicieli tych archaicznych gadów, obok krokodyli i hatterii, są żółwie. Zwierzęta te od około 250 milionów lat żyją do dziś zachowując wszelkie swoje cechy i niemal nie zmienioną postać. Spośród ponad dwustu czterdziestu gatunków przedstawicieli tego rzędu kręgowców jeden gatunek zamieszkuje teren naszego województwa. Jest to żółw błotny ( Emys orbicularis ). Szczątki kopalne tego gatunku znalezione na terenie polski pochodzą sprzed kilku tysięcy lat. Był też odnotowany przypadek wykopania szczątków żółwia błotnego z pokładów torfu na głębokości około 2 metrów z terenu naszego województwa na początku XX wieku. Z terenu obecnie nadal zamieszkiwanego przez te zwierzęta. Świadczy więc ten fakt o tym, ze gatunek ten jest pramieszkańcem tych ziem i dla tego należy stwarzać warunki takie, aby mógł nadal spokojnie tu mieszkać.

Na obszarze naszego regionu od wielu lat prowadzone są prace nad ochroną żółwi. Prace te mają na celu zebranie wszelkich informacji o miejscach występowania tych zwierząt, ich liczby, kondycji rozrodczej i warunków zewnętrznych dających im szansę na przetrwanie. Wiąże się to także z ochroną miejsc ich występowania, które stanowią szczególne siedliska wielu różnych rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Żółw błotny jest jedynym w Europie i jednym z dwóch na świecie przedstawicielem rodzaju Emys. Jego południowa granica zasięgu występowania przebiega na krańcach północnej Afryki, zaś północna, jak podają źródła, nie dalej niż w dolinie Pregoły to jest niewiele kilometrów na północ od granicy polski.. Udokumentowanym najdalej na północ wysuniętym miejscem, w którym zachowują one zdolności rozrodcze w warunkach naturalnych, jest teren naszego województwa. Pierwsze wzmianki o tych zwierzętach w naszym regionie pochodzą z połowy osiemnastego wieku. Już wtedy była mowa o potrzebie ich ochrony z powodu atrakcyjności przyrodniczej a także z potrzeby zachowania malejącej liczby tych reliktowych przedstawicieli fauny.

Zwierzęta te żyją na pograniczu dwóch środowisk: lądowego i wodnego w związku z tym są także doskonałym wskaźnikiem czystości wód. Zubożenie środowiska o śródpolne oczka wodne i bagna, z powodu dawnej intensyfikacji rolnictwa, a także przez zabiegi melioracyjne, bardzo poważnie ograniczyło liczbę ich biotopów. W związku z tym można mówić o niewielkiej liczbie tych gadów występujących wyspowo w naszym regionie. Pomimo tego istnieją takie miejsca, w których żyją grupy żółwi zachowujących aktywność rozrodczą.

Jednym z czynników, obok działalności ludzkiej, ograniczających ich sukces lęgowy, są warunki termiczne panujące w naszej strefie klimatycznej. Rzadko występujące wysokie temperatury w miesiącach letnich, poważnie ograniczają szansę pomyślnego rozwoju zarodkowego żółwi, których jaja muszą inkubować się w ciepłej ziemi około stu dni. Samice, jakiś czas po odbytych godach, wychodzą na ląd i odbywają wędrówkę do ulubionych kseroterm, które od lat są ich ulubionymi lęgowiskami. Tam, dzięki zdolności widzenia w podczerwieni, wybierają szczególnie korzystne termicznie miejsce do wykopania komory lęgowej. Zachowują wtedy szczególną ostrożność i zdarza się, że odbywa się to nocą. Panująca wówczas ciemność utrudnia pracę obserwatorom widzianym przez żółwie jako cieplna plama i w związku z tym wymaga to podjęcia szczególnych środków ostrożności aby nie płoszyć samic w czasie prowadzenia obserwacji. Zlokalizowane miejsce, w którym samica złożyła jaja zostaje zabezpieczone przed drapieżnikami substancją zapachową i osłoną mechaniczną. Dokonywane są także pomiary temperatury w pobliżu nich i jak się okazuje, zwierzęta te zawsze wybierają najkorzystniejszy punkt na kserotermie, w którym panują najlepsze warunki termiczne. Czasem w miejscu oddalonym o pół metra temperatura może różnić się o kilka stopni Celsjusza.

Wszystkie znane złoża jaj są regularnie kontrolowane przez cały czas inkubacji w warunkach naturalnych. Podczas realizowanego w latach 1994-2001 programu „Aktywnej ochrony żółwia błotnego na terenie Polski” a do roku 98 także reintrodukcji, zdarzało się, że na tydzień przed planowanym wykluciem się młodych, pobierane były w bryle ziemi jedno lub więcej złóż w celu ich doinkubowania, gdy istniało zagrożenie obumarcia zarodków z powodu niskiej temperatury. Wówczas, gdyby dochodziło do wyklucia w warunkach sztucznych, młode osobniki po przezimowaniu trafiłyby do miejsc pochodzenia. Dotychczasowe próby doprowadzenia do wylęgu w taki sposób, w naszym województwie nie przyniosły korzystnego efektu z powodu mało zaawansowanego stopnia rozwoju zarodków w wyniku zbyt niskich temperatur w miesiącach letnich. W innych miejscach kraju uratowano w ten sposób kilkaset młodych żółwików.

W kilku ostatnich latach, bardzo korzystne warunki termiczne panujące w naszym regionie pozwoliły małym żółwikom wykluwać się z jaj w warunkach naturalnych co w naszych stronach zdarza się bardzo rzadko. Bywało tak ,że młode żółwiki zimowały w miejscach lęgowych i wykluwały się wiosną. Nie były to wyjątkowe przypadki w naszej strefie klimatycznej. Pozostaje mieć nadzieję, że więcej będzie tak korzystnych lat i że wpłynie to pomyślnie na dalszy rozwój całej populacji żółwi w północno-wschodniej Polsce.

Na terenie naszego województwa prace nad aktywną ochroną żółwia błotnego prowadzone są nieprzerwanie od lat. Skutkuje to polepszeniem kondycji rodzimych populacji żółwi zwłaszcza dzięki zabiegom przywracania zdewastowanych lub zaniedbanych fragmentów terenu do ich pierwotnego stanu tak aby poprawić warunki bytowania nie tylko żółwiom ale także dużej grupie różnych organizmów żyjących w tym samym środowisku. Pamiętać trzeba o tym, że chroniąc poszczególne gatunki przede wszystkim musimy chronić i polepszać warunki ich bytowania w naturalnych siedliskach.


Krzysztof Majcher


[ - 2010-01-29]



 

O nas...



Partnerzy